Witaj! [ logowanie | rejestracja ]
Można godnie żyć, ale nie umrzeć.
Dr Gregory House
Izba przyjęć: Le Parisien: wywiad z Hugh Laurie
Autor: ToAr | Kategoria: Aktorzy | data: 11 maja 2009 | Odsłon: 9097
Czy Hugh Laurie chciał być kiedyś lekarzem? Co sprawia mu najwięcej trudności w graniu House'a? Na te inne pytania znajdziesz odpowiedź w wywiadzie jakiego udzielił francuskiemu "Le Parisien".
Przybył do Le Parisien z 15 minutowym opóźnienie, ale jesteśmy mu w stanie wybaczyć wszystko. Czy mogliśmy postąpić inaczej, kiedy gwiazda House'a zaczęła przepraszać 6 redaktorów, którzy mieli się z nim spotkać? Brytyjski aktor jest oglądany przez 9,3 miliona widzów w sezonie 4 transmitowanym przez TF1. Jest również na drugim miejscu najlepiej sprzedających się bestsellerów we Francji ze swoją powieścią "Sprzedawca Broni" wydanej w styczniu. Odwiedził Paryż, aby promować swoją książkę. To prosty, miły i uprzejmy mężczyzna. Bardzo daleko mu do zgorzkniałego, aroganckiego i cynicznego diagnosty, którego gra od 2004 roku. Wychodząc z limuzyny aktor przyjmuje postawę zrelaksowanego pięćdziesięciolatka (50 lat będzie miał w czerwcu). Ubrał ciemnobrązowe spodnie, zamszowe buty, czarny sweter i kapelusz na głowę, aktor podał rękę każdemu, żartował i pokazał swoje zaskoczenie sukcesem jego książki we Francji. Podczas dwugodzinnego wywiadu powiedział nawet kilka słów po francusku, informując nas, że mówi po francuski lepiej niż to pokazuje: czasami odpowiadał na pytania zanim zdążono je przetłumaczyć. Miał sposób na rozluźnienie atmosfery poprzez żarty i dokładne odpowiedzi. Na ekranie, Dr House zastrasza swoim lekarzy w celu uratowania pacjentów. Prywatnie, Pan Laurie uwodzi bez żadnego nakazu.
Jak mógłby Pan wyjaśnić fenomen Dr House?
Serial jest bardzo dobrze napisany. Przez ostatnie pięć lat nigdy nie przeczytałem czegoś tak dobrego scenariusze kolejnych odcinków House’a. Humor, kręcenie według schematu, filozofia lub złożoność tego serialu jest po prostu fascynująca. Ta postać przemawia do ludzi, ponieważ wszyscy chcą działać bez ograniczeń, a on tak robi. To marzenie każdego.
Według Ciebie jest on aniołem czy demonem?
Och! [myśli] Nie jest aniołem, ale pracuje z nimi. Nie jest też złem wcielonym. Nawet ze wszystkimi wadami jakie posiada, mam wiele szacunku i sympatii dla tej postaci.
Daje pacjentom nadzieję czy doprowadza ich do rozpaczy?
Dla House’a nadzieja jest drugorzędna. Najważniejszą rzeczą jest ocalenie pacjenta i ostateczna diagnoza. Nawet dla pacjenta, który oczekuje pomocy w leczeniu.
Brakuje mu współczucia i człowieczeństwa, czy jest to sposób na bycie dobrym lekarzem?
Nie jest idealnym lekarze. Jednak nie mogę się zgodzić z tym, że brakuje mu współczucia i człowieczeństwa (lub życzliwości). On tylko nie czuję potrzeby okazywania tego, a to jest różnica. Nie czeka na to, aby być akceptowanym, ponieważ ma wielkie zaufanie do swojego intelektu.
Czy chciałbyś zostać lekarzem?
Zostałem do tego namaszczony. Mój ojciec był lekarzem i zaprowadził mnie w 1977 roku do londyńskiego szpitala. Byłem bardzo bliski wybrania szkoły medycznej. Kiedy myślisz o tym, po tym jak gram Dr House’a w telewizyjnym serialu, będę miałem możliwość przed laty stania się jednym z nich. Jednak w tamtym czasie byłem zbyt leniwy.
Jakie są Twoje odczucia, kiedy gracz postać uzależnioną od leków?
On czuję prawdziwy ból, dlatego potrzebuje tych pigułek. Z medycznego punktu widzenia, może tylko przestać je brać i znów cierpieć?
Co zaczerpnąłeś podobnego z medycznego świata?
Przed tym jak zacząłem grać, spędziłem trochę czasu w amerykańskim szpitalu, , ponieważ oni leczą inaczej jak ma to miejsce w Anglii czy Francji. Na przykład, mamy zespół lekarzy i możemy pytać ich o jakieś wskazówki. Kiedy mówię, co to oznacza? Muszę to rozumieć przynajmniej na czas trwania danej sceny. Przez 10-20 minut znam wszystkie ludzkie naczynia, ale 20 minut później, to wszystko idzie w zapomnienie.
Co wnosisz do tej postaci?
Naprawdę nie wiem. Inspiracją dla jej twórcy, Davida Shore’a był Sherlock Holmes, który grał na skrzypcach, a ja również gram muzykę (pianino, gitara, saksofon). To pozwoliło nam na pokazanie, logicznej, matematycznej strony House’a, ale również zdolność do improwizacji i zaskakiwania.
Twoja postać używa również więcej niż jednego akcesoria, buty sportowe, które kolekcjonuje…
W szpitalu każdy jest przyzwyczajony do noszenia butów sportowych, ponieważ każdy musi być na zawołanie. Jednak sądzie, że to naprawdę dołujące dla tej postaci, która nie może biegać, nie może grać w żadną grę i nadal nosi ten rodzaj butów. Jest to sposób na pokazanie, że chcę być wolny.
Jesteś Brytyjczykiem, ale grasz amerykańską postać. Co musiałem zmienić w swoim języku i zachowaniu?
House zawsze był utożsamiany z Amerykaninem. Próbowałem grać go z moim brytyjskim akcentem: trwało to 10 sekund i powiedziano mi, że to nie zadziała. Jest już zbyt wiele przeszkód, które oddzielają House’a od swojej widowni, jest samotny, sarkastyczny, gorzki… Jest wyobcowany. Nie czuliśmy potrzeby, aby dodatkowo umieszczać w nim element z innej kultury. Dla mnie, mówienie z amerykańskim akcentem jest najtrudniejszą rzeczą. Podobnie jak kuśtykanie.
Co możesz nam powiedzieć o sezonie 5?
Już skończyliśmy go kręcić. Sezon 5 będzie miał nieprawdopodobne zakończenie. Wszystkie postacie pytają siebie o konsekwencje śmierci Amber i każdy z nich próbuje się usprawiedliwić.
Czy zobaczymy zbliżenie między Housem i Cuddy? Czy możemy liczyć na to, że to się wydarzy?
Tak, możecie na to liczyć… Jednak nie mogę zdradzić Wam zbyt wielu szczegółów odnośnie tego. To jest coś, co zostało wypracowywane przez wiele odcinków. Jest to duża, radykalna zmiana.
Czy byłeś rozczarowany, kiedy dowiedziałeś się, że Kal Penn opuszcza serial, aby dołączyć do ekipy Obamy?
Nie mogę być rozczarowany, jeśli chciał pracować dla swojego rządu. Podziwiam jego odwagę, która potrzebna była mu do podjęcia tej trudnej decyzji. Polityka nie przemawia do mnie zbytnio. Nie lubię za bardzo publicznej strony bycia aktorem. Dla polityków musi to być jeszcze gorsze. Tak samo ze sportowcami, nie chciałbym być na przykład Davide Beckhamem.
Jak długo chcesz grać House’a? Czy zaakceptowałbyś pracę w adaptacji filmowej tego serialu?
Nakręciliśmy już 100 odcinków i będziemy kontynuować swoją pracę tak długo jak publiczność będzie nas chciała oglądać. Adaptacja filmowa? To musiałoby być coś zupełnie innego niż serial. Kiedy przenoszono „Star Treka” z telewizji do kina można było go polepszyć pod względem wizualizacji, ale w przypadku House’a nie wiem jak to można by było poprawić, ale jestem otwarty na ten pomysł.
Nie uważasz, że bohater Twojej powieści „Sprzedawca Broni” ma kilka podobieństw do Dr House’a chociaż książka powstała osiem lat przed rozpoczęciem serialu?
Dla mnie te dwie postacie są zupełnie różne. Thomas Lang jest optymistyczny, trochę zmęczony, cyniczny, ale jest szczęśliwy,. Dr House jest nieszczęśliwy, cierpiący, gorzki. Mimo to myślę, ze obie postacie mają podobne poczucie humoru i dar słuchania ludzi.
Co pociąga Cię w tym ironicznych i cynicznych postaciach? Lubisz je?
Uważam, że muszę je lubić… Ci dwaj mężczyźni są w połowie swojego życia. Kiedy kończysz 50 odrobina cynizmu jest nieunikniona. Nie uważam, abym był cyniczny tak bardzo jak House. Jednak mam podobnie poczucie humoru co oni. Thomas Lang jest najbliższym wyrażeniem mnie.
Napisałeś tą książkę w 1996 roku, dlaczego została wydana we Francji dopiero w styczniu 2009 roku?
[po francusku] Nie wiem!. Pewnie związane jest to z sukcesem House’a, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Stałem się bardziej popularny, więc książka również. Książka wolniej obiega świat w porównaniu z emisją serialu. To jest niesamowite, musiałem czekać cały ten czas, ale jest to wspaniały gwiazdkowy prezent.
Co popchnęło Cię do pisania?
Zacząłem od pisania pamiętnika, ale to było za szybko i szybko znudziłem się rutyną swojego własnego życia. Doszedłem do wniosku, że nie chcę czytać o sobie! Wtedy zacząłem wymyślać eksplozje, kraksy samochodowe, piękne kobiety. Zaczęło się to jak gra. Pisałem bez żadnego planu, kilka stron dziennie, które pokazywałem później swojej żonie. To przyjemna praca. Może nie szalona, ale naprawdę ekscytująca pozwalająca zniknąć z prawdziwego świata i pojawić się w swojej wyobraźni.
Pracujesz nad swoją drugą powieścią, czy będzie ona tego samego gatunku?
W tym rodzaju książek, jeśli napiszesz jedną, to napiszesz sześć. Chcę napisać sześć. Zakończenie mojej drugiej ksiązki sprawia mi trochę problemów, więc może przeniosę je do trzeciej. Tak, zamierzam kontynuować gatunek, kocham go najbardziej, ponieważ zawsze kochałem kryminały w typie Ahathy Christie, Raymonda Handlera i… [szuka w pamięci francuskiego pisarza] Georgesa Simenona!
Twój kryminał będzie miał filmową adaptację, czy uczestniczysz w tym przedsięwzięciu?
W rzeczywistości jestem jedyną osobą, która napisała filmową adaptację dla United Artists. Jednak oni ogłosili upadłość… może z powodu mojego scenariusza! Został przejęty przez MGM i następnie ponownie przejęty przez Sony. Mój malutki film stał się małą rzeczą w wielkiej firmie. Mam nadzieję, że sprawy potoczą się prosto i będę mógł wziąć udział w tym jako aktor, scenarzysta czy reżyser.
Mieszkasz w stanach, a Twoja rodzina w Anglii, w jaki sposób sobie radzisz z tym, będąc tak daleko od domu?
Samoloty nam pomagają. Mogę wracać i przyjeżdżać przez cały czas. Moje dzieci studiują w Anglii. Jeśli wszystko to wydarzyłoby się 10 lat temu, mógłbym wziąć ich ze sobą. Jednak oni już dorośli i mają swoje życie w Anglii.
Jak radzisz sobie ze swoją popularności?
Nie za dobrze. Udałem się do Hiszpanii, gdzie serial jest bardzo popularny i miałem ochroniarza. Nie lubię tego. Dzisiaj, mamy dużo kamer, diabelski wynalazek, który powoduje, że pojęcie jakiekolwiek prywatności znika. To przypomina mu czasy KGB, kiedy każdy mógł szpiegować innych, robić zdjęcia, wiedzieć jaki typ muzyki lubisz słuchać, jakie filmy lubisz. To straszne! Nie mogę uwierzyć, że nie ma żadnych poważnych konsekwencji dla takich działań.
Powiedziałeś, że byłeś zbyt leniwy, aby studiować medycynę, ale studiowałeś antropologię i archeologię. Czy żałujesz tej zmiany?
Jednak jak można się o tym przekonać? W koledżu więcej czasu poświęcałem wiosłowaniu niż nauce. Mój ojciec zdobył złoto na olimpiadzie. Chciałem być taki jak on. Skupiłem się na wioślarstwie. Jeżeli skupiłbym się na nauce, może byłbym w Nowej Gwinei z kapeluszem i biczem…
Jesteś muzykiem, aktorem, pisarze, co lubisz najbardziej?
Kiedy gram postać, wtedy marzę o pisaniu i ubraniu własnych ciuchów. Jednak kiedy piszę, to ta praca jest naprawdę samotna i marzę o innych ludziach i o graniu. To jest trudne do wytłumaczenia. Muzyka to mój idealny świat. Chciałbym również grać w jakimś jazzowym trio.
Poleć news innym
wasze komentarze (3)Dodaj kometarz »
faktycznie gdzie niegdzie sa braki w tłumaczeniu ale ogólnie fajny wywiad
________
Ekhm... miejscami dziwne tłumaczenie... tak jakby bez odmiany przez przypadki itp Oo Jak miło poznać aktora od tej strony :]
Albo mi sie wydaje albo on sie BARDZO zmienił !