Rozczarowanie to gniew dla mięczaków.

Dr Gregory House


Izba przyjęć: Z serialu "Dr House" do Białego Domu

Autor: ToAr | Kategoria: Aktorzy | data: 9 kwietnia 2009 | Odsłon: 1907


"Dr House" uśmiercił jednego z głównych bohaterów. Po to, by ten mógł odejść do Baracka Obamy.



Kal Penn, grający m.in. właśnie w serialu "Dr House" fanem prezydenta Obamy jest nie od dziś. Jak większość gwiazd i gwiazdeczek wspierał swojego ulubieńca podczas kampanii, czasem nawet występując na wiecach. Teraz postanowił całkiem odejść z serialu, by poświęcić się polityce.

Scenarzyści wymyślili więc spektakularną samobójczą śmierć granego przez Penna doktora Laurence'a Kutnera. Śmierć, o której internet spekulował od czasu emisji ostatniego odcinka, zastanawiając się, czy to sprawka jakiejś kłótni na planie, czy może Penn został wylany, czy...

Dziś mamy już pewność. Aktor, z pochodzenia Hindus, dostał propozycję z Białego Domu. Jak ogłosił jego rzecznik, Shin Inouye, będzie zajmował się sprawami łączności administracji Obamy z Azjatami w Urzędzie Łączności. Nie wiadomo, ile będzie zarabiał. Agencja AP podaje, że urzędnicy na podobnych stanowiskach dostają rocznie od 41 do 91 tysięcy dolarów.

No ale nie o pieniądze, lecz o służbę chodzi. I to znacznie użyteczniejszą niż asystowanie szurniętemu fikcyjnemu lekarzowi, którego uwielbiają miliony ludzi. Zresztą, nowy szef doktora Kutnera na brak popularności też narzekać nie może. Może się nią choć trochę podzieli.

Źródło: pardon.pl

Zgłoś błądStaramy się, aby na tej stronie były jak najbardziej wiarygodne informacje. Jeżeli, więc zauważysz jakikolwiek błąd, to prosimy o zgłoszenie go wraz z podaniem linka do strony, na której się znajduje. Możesz się z nami również podzielić uwagami na temat strony. Za wszelką pomoc dziękujemy!
wasze komentarze (0)Dodaj kometarz »



Możesz być pierwszą osobą, która doda komentarz.