Dr Gregory House

Robert Sean Leonard ma wyrobioną opinię na temat powrotu dr Lisy Cuddy w finałowym odcinku ósmego, ostatniego sezonu serialu House M.D., który zostanie wyemitowany 21 maja i może ona nie być taka, o jakiej myśleliście.

TV Line zadało to samo pytanie głównym aktorom serialu: Hugh Laurie i Robertowi Seanowi Leonardowi.  Brzmiało ono: czy nieobecność długotrwałej, choć byłej już miłości House’a, granej przez Lisę Edelstein, której nie zaproszono do wystąpienia w finałowym odcinku sprawi, że ten łabędzi śpiew nie będzie kompletny?

Laurie odpowiedział: „Tak, to mogłoby być niekompletne”, które to stanowisko Leonard szybko skontrował. „ Nie zgadzam się… Nie lubię zbytnich porządków” – powiedział odtwórca roli Wilsona. – „Nie sądzę, aby było konieczne łączenie wątków wszystkich postaci serialu”.

Cytując przykład, w którym na zakończenie nie przywoływano wszystkich postaci, Leonard wspomniał finał serialu M*A*S*H i posłużył się pytaniem: jak B.J. i Sokole Oko mają zamiar się pożegnać? „Oczywiście genialne było to, że… tego nie zrobili” – mówi. – „Lubię seriale, które kończą się bez łączenia wszystkich wątków”.

Poza tym, wspomniał Leonard, nie ma organicznej przyczyny, dla której Cuddy miałaby wracać po tym, jak oschle zostawiła House’a i jego otoczenie, kiedy wjechał samochodem w jej dom na koniec siódmego sezonu.

„Związek House’a i Cuddy uległ zniszczeniu. Ona uciekła i tyle. To właśnie jest zakończenie historii” – mówi aktor. – “Czemu, do licha, miałaby wracać? Aby powiedzieć: House! Zapomniałam gofrownicy?”

„Jej już nie ma” – Leonard znów powtarza. – “Było jasno powiedziane, że odeszła, bo tego chciała – jako postać. Nie mam na myśli Lisy. A życie potoczyło się dalej”.

Z kim się zgadzacie – z Robertem Seanem Leonardem czy Hugh Laurie? Czy finał serialu będzie niekompletny pod nieobecność Cuddy?

Redakcja serwisu HouseMD.info.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść nadesłanych artykułów oraz komentarzy.