Mój penis nie oddycha, zrobisz mu usta-usta?

Dr Gregory House


Izba przyjęć: Moja teoria idealnej serialowej: Allison Cameron i Robert Chase

Autor: ToAr | Kategoria: Postacie | data: 28 czerwca 2011 | Odsłon: 5138


Moja najukochańsza, najwspanialsza i niespełniona para. Praktycznie od pierwszego odcinka obserwowaliśmy jak między tą dwójką zaczyna budować się napięcie. Początkowo był to tylko pociąg fizyczny co zaobserwowaliśmy w odcinku, w którym Cameron się naćpała i uwiodła Chase'a.



Ten odcinek jest chyba moim ulubionym w całej serii, gdyż pokazał Cameron w innym świetle no i od tego się wszystko zaczęło. A raczej stanęło w miejscu. Cóż, ta dwójka miała naprawdę wyboistą drogę by się w końcu odnaleźć na dobre. Podczas moich analiz poszczególnych postaci z House'a wspominałam tą parę, ale teraz chcę ją pokazać inaczej. Od samego początku uważałam, że ta dwójka powinna być razem. Oboje młodzi, samotni i wręcz dla siebie stworzeni. Zaczęli od seksu, cóż to normalne. Zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że Cameron nie chciała się wiązać a Chase nie wyglądał na takiego co by w ogóle marzył o czymś więcej niż przygodzie na jedną noc. Mimo że każdy obstawiał Cameron jako tą ze złamanym sercem to mi przyszło do głowy, że może jednak to nie będzie ona, ale on. Ona wydawała mi się od zawsze tą silniejszą, zwłaszcza, że zmarł jej mąż to musiała mieć bardzo silną psychikę. W każdym razie nie myliłam się i Chase się zakochał a Cameron zrobiła to co ja bym zrobiła i rzuciła go a potem była na niego wściekła. Naprawdę bardzo, ale to bardzo podobało mi się to, że Chase się nie poddał. Nie był nachalny, ale nie dawał jej zbytniego spokoju. Ta para musiała być razem i w końcu w ostatnim odcinku udało się. Niestety, nie może być nigdy nic łatwo i producenci zaczęli wymyślać różne dziwne sprawy by tą dwójkę poróżnić: sperma zmarłego męża, ucieczka do pracy po odnalezieniu pierścionka, ale w końcu doszliśmy do idealnego rozwiązania, czyli wymarzony, upragniony ślub. Oczywiście, że scenarzyści nie byliby sobą jakby nie spieprzyli tego związku. Chase zabił Dibalę a Cameron go zostawiła. Nie pasowało mi to w ogóle do Cameron, ale co począć? Postanowiła odejść zamiast wspierać małżonka, któremu przysięgała, że będzie z nim na dobre i na złe. A potem jak wróciła z papierami i Chase tak błagalnie na nią patrzył to miałam nadzieję, że nas zaskoczą i będą w końcu razem a tu klops. Cameron odeszła i nie zapowiada się by wróciła chociaż było obiecane, że się pojawi w siódmym sezonie.

Ta para jest moją najukochańszą i w razie czego mam sezony 1-5 by cieszyć się piękną Chameronkową miłością. Bo dla mnie nie jest najgorsze to, że się rozstali, ale to jak się rozstali.

lilly_kane



Zgłoś błądStaramy się, aby na tej stronie były jak najbardziej wiarygodne informacje. Jeżeli, więc zauważysz jakikolwiek błąd, to prosimy o zgłoszenie go wraz z podaniem linka do strony, na której się znajduje. Możesz się z nami również podzielić uwagami na temat strony. Za wszelką pomoc dziękujemy!
wasze komentarze (2)Dodaj kometarz »
  • Allison Chase
    Allison Chase29 czerwca 2011, 16:14:38
    IP: 33bb687bb330

    @housik7 to jest część artykułu z innej strony. poza tym ja o Chameronie mogę czytać wszędzie wszystko i zawsze ;)

  • Housik7
    Housik729 czerwca 2011, 15:44:31
    IP: 3976e706ba8b

    Przecież to już każdy wie o co chodzi nie potrzebny temat.