Pacjenci zawsze chcą dowodu. Nie robimy samochodów, nie dajemy gwarancji

Dr Gregory House


Izba przyjęć: Jak to Cuddy i House podchody do siebie robili

Autor: ToAr | Kategoria: Postacie | data: 13 października 2010 | Odsłon: 2160


Każdy szanujący się fan, kibicujący związkowi Gregory'ego House'a (Hugh Laurie) i Lisy Cuddy (Lisa Edelstein), powinien być przygotowany na to, że jego serce zostanie złamane. Nie raz, nie dwa, lecz wiele razy.



Gdy przypadki, z jakimi boryka się zespół House'a, podnoszą adrenalinę, a celne i ostre jak brzytwa uwagi serwowane są w najczystszej postaci, często jesteśmy świadkami miłosnych zawodów naszych ulubieńców. Diagnoza brzmi: niewykorzystane sytuacje, niedopowiedzenia, niewłaściwy czas i miejsce.

Scenarzyści nieustannie bawią się z widzami w kotka i myszkę, bo nic tak nie przykuwa uwagi, jak napięcie pomiędzy dwiema samotnymi postaciami w serialu, które "zaskakująco" idealnie do siebie pasują. House i Cuddy są tego świetnym przykładem. Lisa Edelstein przyznaje, że podobają się jej emocje, jakie ta para wzbudza w fanach.

- Ciężko ogląda się dwoje ludzi, którzy powinni być razem, a mimo to wciąż nie potrafią się dogadać - powiedziała w rozmowie z TVGuide. Chemia między tymi dwiema postaciami jest wzmacniana przez słowne utarczki, ciągłe dyskusje na polu zawodowym i ogólną tendencję House'a do robienia Cuddy na złość.

Nieporozumienia

W 5. sezonie uczucia widza niejednokrotnie zostały wystawione na próbę, np. wtedy, gdy w odcinku pt. "Joy", po pocałunku między naszymi bohaterami, House gnał na motorze tylko po to, żeby zrezygnować ze szczerości tuż przed drzwiami Cuddy. W odcinku "Let them Eat Cake", gdy to ona go uwodzi i flirtuje - znów się mijają.

W 6. sezonie, w odcinku "Known Unknowns" wreszcie poznajemy początki ich wspólnej historii. Okazuje się, że w przeszłości oboje fałszywie zinterpretowali wspólnie spędzoną noc. Lisa poczuła się dotknięta tym, że Gregory nie zadzwonił. Nadal pamięta o tej sytuacji i nie potrafi mu zaufać.

Uczuciowy trójkąt

Sytuacja komplikuje się, gdy pojawia się znany już widzom "pan niania" - Lucas Douglas (Michael Weston), który jest nowym facetem Lisy.

- Mam wrażenie, że Cuddy musiała spróbować czegoś innego, żeby być gotową na związek z House'em. Innego życia, takiego, które wydaje jej się bardziej odpowiednie. Ona jest bardzo rozsądna, zanim podejmie ostateczną decyzję, musi poznać alternatywę. Związała się z Lucasem, bo chciała założyć normalną rodzinę.

Czasem trzeba dokonać wyboru na przekór uczuciom i instynktowi - uważa aktorka. Z kolei House, który wyszedł z Mayfield z zamiarem zdobycia Cuddy, bardzo osobiście traktuje jej decyzję. Czuje się prowokowany, a co za tym idzie, jest bardziej złośliwy. Będzie próbował wszelkimi sposobami zniszczyć związek Lucasa i Lisy, licząc na potknięcie rywala.

Czy będą razem?

Edelstein zapytana o to, czy chciałaby widzieć House'a i Cuddy razem, odpowiedziała: - Koniecznie trzeba coś z nimi zrobić. Jestem pewna, że David Shore postara się maksymalnie skomplikować sytuację. House i Cuddy będą przechodzić prawdziwe męki. Nie mogą być zwykłymi, szczęśliwymi ludźmi. Chciałabym, żeby byli razem, ale nie mogę zdradzić, czy się tego doczekamy. Zapowiedziała jednak, że finał sezonu będzie naprawdę emocjonujący.

swiatseriali.pl



Zgłoś błądStaramy się, aby na tej stronie były jak najbardziej wiarygodne informacje. Jeżeli, więc zauważysz jakikolwiek błąd, to prosimy o zgłoszenie go wraz z podaniem linka do strony, na której się znajduje. Możesz się z nami również podzielić uwagami na temat strony. Za wszelką pomoc dziękujemy!
wasze komentarze (0)Dodaj kometarz »



Możesz być pierwszą osobą, która doda komentarz.