Dr Gregory House
Autor: ToAr | Kategoria: Aktorzy | data: 2 sierpnia 2010 | Odsłon: 2986
Podczas TCA Press Tour NBC zorganizowało przyjęcie na dachu Beverly Hilton w Los Angeles. Zorganizowane przede wszystkim dla stacji NBC i USA, więc wyobraź sobie moje zdziwnienie, kiedy wypatrzyłem w tłumie Jennifer Morrison (po ramieniem pięknego Amaury Nolasco, jednej z gwiazd nowego serialu dramatycznego NBC "Chase").
Skorzystałem z okazji a) aby zbliżyć się do Morrison i b) dowiedzieć się czy planuje powrót do House'a.
Wiele fanów prosi mnie o jakieś informacje. Na początek powiedzmi o swoim filmie.
To filmy wyprodukowany przez Lionsgate pod tytułem "Warrior". Obiecali ogłosić datę premiery w ciągu dwóch tygodni.
O czym jest i jaka jest Twoja rola?
To dramat rodzinny opowiadający o mieszanych sztukach walki. To opowieść o dwóch braciach, którzy dorastali z ojcem alkoholikiem (w tej roli Nick Nolte), to właśnie przez niego zaczęli walczyć. Mają dwa bardzo różne życia - jeden brat (Tom Hardy) ożenił się i został nauczycielem, a drugi (Joel Edgerton) skończył w więzieniu w Meksyku. Gram żonę [Hardy'ego] i próbuję nakłonić go do ponowniej walki, ponieważ strasznie cierpi.
Jesteś Adrian dla swojego Rocky?
Tak jest. Jeśli potrzebujesz takiego porównania.
Czy masz już jakieś informacje z House'a o kolejnych odcinkach z Twoim udziałem w siódmym sezonie?
Jeszcze nie. Mają ze mną umowę, że mogę powrócić w trzech odcinkach, jeśli producenci tak zdecydują i akurat będę wolna. Więc jeśli będę grała w jakimś filmie i nie będę dostępna, więc wtedy pewnie nie zobaczycie mnie. Jeśli jednak powstaną odcinki z udziałem mojej postaci i będę w okolicy, wtedy oczywiście zagram w nich. Scenarzyści mogą jednak nie napisać takich odcinków.
Dobra, już mnie głowa od tego boli.
Wiem. Krótko mówiąc, nie gram już ważnej roli.
Wiesz co? Chase mógłby sobie znaleźć laskę, a Cameron mogłaby wrócić i się z nim rozprawić.
[Śmiech] No nie wiem. Nic na ten temat nie powiem.
Bierzesz udział w jakiś castingach do seriali?
Nie, bo obecnie gram [na Broadway'u w spektaklu "The Miracle Worker"]. Naprawdę chciałam powrócić na scenę.
Cóż, po prostu chcemy Cię znów zobaczyć na ekaranie, dużym lub małym - i w przypadku nowego "Star Treka" nie ma szans, ponieważ matka Kirka będzie już nieco za stara.
No nie wiem - to zależy od zakrzywienia czasoprzestrzeni.
Słuszna uwaga.
Tak. Nie martw się, gdzieś mnie zobaczysz.
Możesz być pierwszą osobą, która doda komentarz.