Jestem oślepiającą, gorącą kulą białego światła potęgi!

Dr Gregory House


Izba przyjęć: "Obrzydliwości" na planie serialu

Autor: ToAr | Kategoria: Sezon 7 | data: 2 sierpnia 2010 | Odsłon: 1650


O tym, że w gabinecie House'a pachnie siarką, wiedzą wszyscy. - I trochę się boją! - śmieje się Omar Epps, grający Foremana. Zupełnie innego zdania będzie nowa pani doktor, którą w 7. serii zagra Amber Tamblyn.



Straszny doktor i jego świta znowu będą mieli ręce pełne roboty. W ruch pójdą nie tylko stetoskopy, skalpele i skomplikowane maszyny do prześwietleń, ale również głowy.

Podwładni ekscentrycznego internisty z problemami natury psychicznej oraz... uzależnieniowej (zjada garściami vicodin) to wszak ludzie, których sukces zależy od przełamania lęku przed przekraczaniem granic niekonwencjonalnego myślenia.

Co więc tym razem wymyślą medycy z Princeton-Plainsboro Teaching Hospital? I czy House wreszcie wyzna miłość Lisie Cuddy?

Prace nad 7. serią medycznego przeboju trwają od marca. Jeden z byłych członków ekipy właśnie złożył skargę do prokuratury, jakoby obyczaje panujące na planie były obrzydliwe! Chwyt reklamowy?

Premierowy odcinek już we wrześniu na antenie FOX - wtedy się okaże, ile z tych "obrzydliwości" stanowi część fabuły.

Tymczasem Hugh Laurie zmartwił fanów, twierdząc, że... na siódemce się skończy. Mało kto jednak daje tym deklaracjom wiarę.

- Zbyt fajnie wyglądała romantyczna scena na piasku, w której House czule ściska dr Cuddy (Lisa Edelstein). Pewnie w końcu między nimi zapanuje zgoda i... miłość - piszą ci, którzy podglądali plan.

- Laurie chce nagrać płytę z Meat Loafem, którego poznał w jednym z odcinków. Po 7. serii zrobi to, ale wróci i będzie ósemka! - pocieszają inni.

Jaka jest prawda? Straszenie końcem "House'a" to sprawdzony trick, mający podgrzać atmosferę wokół tego zdobywcy 34. ważnych nagród. I nie byłoby w tym nic dziwnego. Do kolejnych triumfów może przyczynić się nowa postać - piękna, zdolna i charakterna studentka medycyny, grana przez znaną z "Joan z Arkadii" Amber Tamblyn.

Zastąpi ona Trzynastkę. Olivia Wilde odchodzi, by sprawdzić się w kinie. Zagra w "Kowbojach i obcych", u boku Daniela Craiga oraz Harrisona Forda.

interia.pl



Zgłoś błądStaramy się, aby na tej stronie były jak najbardziej wiarygodne informacje. Jeżeli, więc zauważysz jakikolwiek błąd, to prosimy o zgłoszenie go wraz z podaniem linka do strony, na której się znajduje. Możesz się z nami również podzielić uwagami na temat strony. Za wszelką pomoc dziękujemy!
wasze komentarze (0)Dodaj kometarz »



Możesz być pierwszą osobą, która doda komentarz.