Szósty sezon House'a zakończył się w poniedziałkowy wieczór pewnym wspaniałym spełnieniem życzeń: Doktorzy House i Cuddy, których sercowe przepychanki trwały od początku serialu, wreszcie zaczęli coś poważnego.
Trzeci bok miłosnego trójkąta, chłopak Cuddy - Lucas - którego House niegdyś zatrudnił jako prywatnego detektywa, choć teraz z lekceważeniem nazwał "mężczyzną-dzieckiem" - został na szczęście wyeliminowany. Co się teraz stanie? Przynajmniej jedna podwójna randka House'a i Cuddy i ich przyjaciela Wilsona i jego byłej żony...
Po finale poprosiliśmy scenarzystów, Garreta Lernera, Petera Blake'a i Russela Frienda, żeby odpowiedzieli na kilka pytań.
GARRETT LERNER Wiedzieliśmy od dawna że w końcu będziemy zgłębiać związek House'a i Cuddy. I choć podoba nam się torturowanie widzów, poczuliśmy, że House naprawdę spędził cały sezon pracując nad tym, żeby stać się zdolnym do takiego związku i że Cuddy zauważy w nim tę zmianę. Nasz producent wykonawczy, Katie Jacobs, wytknęła nam, że już tyle sezonów zakończyliśmu posępnie, że byłoby odświeżającą zmianą zakończenie tego radośnie.
House i Cuddy spędzają większość odcinka na akcji ratunkowej, na miejscu bardzo tragicznego zdarzenia. Kłócą się o to, czy amputować nogę jednej z ofiar. To oczywiście jest bardzo symboliczne dla House'a. Czy nie obawialiście się, że podobieństwo tych sytuacji jest zbyt duże, sprytnie podrobione?
PETER BLAKE Naszym pierwszym pomysłem było zrobienie jeszcze lepszej podróbki - ofiara miała być również diagnostą mizantropem, uzależnionym od leków i nazywać się Doktor Haüs –- pisane po niemiecku, z umlautem.
RUSSEL FRIEND W rzeczywistości było to zainspirowane prawdziwą historią, o której usłyszeliśmy. Niestety, takie rzeczy się dzieją, kiedy ludzie sa uwięzieni pod budynkami. Ratownicy są zmuszeni podejmować decyzje na wagę życia lub śmierci, w tym te o amputacjach. Mieliśmy technicznego doradcę z Los Angeles Fire Department, pomagającego nam podcza przygotowań i produkcji (Kapitan Larry Collins) i opowiedział on nam naprawdę niezwykłę historię o tym, jak wyciągał ofiary z gruzowisk na Haiti. Obejrzeliśmu też dokument “Sergio” [o wysłanniku ONZ, który zmarł w wybuchu w kwaterze ONZ w Bagdadzie] about the United Nations special representative who died in an explosion at the U.N. headquarters in Baghdad] — i do tego przy "Prawie i Porządku" schodzącym z anteny pojawiło się mnóstwo nagłówków, z których można było ściągać.
Kiedy House wraca do domu, zrozpaczony stratą pacjentki i ogólną niesprawiedliwością życia, dostaje się do swoich sekretnych zapasów Vicodinu, ukrytych w ścianie łazienki. Kiedy wybudował tę skrytkę?
MR. FRIEND: A, dobre pytanie. Cóż, od lat wyobrażaliśmy sobie, że House ma różne tajne skrytki na Vicodin, ukryte w swoim mieszkaniu, biurze i wszędzie, gdzie można coś ukryć. Jednakże, jak wytkną bystrzy widzowie (a przez to rozumiem, że także i David Shore) na końcu zeszłego sezonu House mówi Cuddy gdzie ukryte są wszystkie leki i zabiera je ona z jego mieszkania, zanim uda się on na terapię do Mayfield. Więc powstaje pytanie - czy ukrył to kiedyś w trakcie tego sezonu, czy były to sekretne-sekretne zapasy, o których nie powiedział Cuddy? Czy może były to halucynacje i w rzeczywistości nie zdradził Cuddy ani jednej skrytki? Teraz oczekujecie zapewne, że odpowiem na to pytanie, ale ja w zamian zamilknę... y
O 20:38 Cuddy krzyczała na House'a, mówiąc mu, że go nie kocha i że to "koniec". Z pewnością nie zanosiło się na to, że rzuci swojego narzeczonego, Lucasa, w ciągu pozostałych 22 minut odcinka. Poprowadź mnie przez niepokazany na ekranie proces myślowy Cuddy i jej rozmowę z Lucasem...
MR. BLAKE Cóż, te 22 minuty to tylko czas ekranowy. Ostatnia scena rozgrywa się w okolicach świtu, więc w rzeczywistości (lub "rzeczywistości") wiele godzin zdążyło upłynąć. Nie wspominając już o tym, że House i Cuddy schodzili się przez przez sześć sezonów, więc zasłużyliśmy na to.
MR. LERNER Myślmy, że tak to wyglądało w głowie Cuddy: widzi House'a, przyznającego się do czegoś, do czego nigdy wcześniej się nie przyznał - że kluczowy moment w jego życiu (ocelenie nogi) był złym wyborem. Nigdy nie widziała go tak bezbronnego i po raz pierwszy uwierzyła, że on może się zmienić. Greg Yaitanes (który reżyserował odcinek) świetnie pokazał rakcję Cuddy. Więc sądzimy, że po tym wszystkim, Cuddy wraca do domu, do Lucasa i przeprowadza z nim bolesną, długą rozmowę. Mówi, że bardzo przeprasza, że mu to robi, ale że kocha House'a i nie byłoby w porządku, gdyby kontynuowała ten związek.
Ostatnie chwile odcinka są w sposób oczywisty echem poprzedniego odcinka finałowego. House leży w nim na podłodze łazienki i wyciąga rękę po butelkę Vicodinu, jest z nim Cuddy. Tylko że tym razem nie bierze leku, a obecność Cuddy jest prawdziwa, nie jest halucynacją. Opowiedz mi o decyzji, żeby zatoczyć krąg i zakończyć w ten właśnie sposób.
MR. FRIEND Poczekaj, mylisz się - ostatni odcinek też był halucynacją.
MR. BLAKE Żeby uniknąć grożenia nam śmiercią pozwolę sobie zauważyć, że Russ żartuję. Pocałunek był naprawdę. Było trochę debatowania nad tym, jak rozegrać tę scenę. W pewnym momencie zrobiliśmy tak, że działa się ona w salonie House'a, poniważ obawialiśmy się, że widzowie pomyślą, że to kolejna halucynacja. Ale Greg przekonywał, że ostatnia scena tego sezonu powinna odwoływać się do finału poprzedniego sezonu i myślę, że miał rację.
Na ile terapii będziecie musieli wysłać House'a i Cuddy w przyszłym odcinku, żeby to mogło zadziałać?
MR. BLAKE Po co mieliby płacić za terapię, skoro mają Wilsona?
to mi się podobało ... nie mam już ni żadnych pytań ni żadnych wątpliwości, jakimi były spekulacje na forum xd
________