Dr Gregory House
Autor: Katia | Kategoria: Sezon 6 | data: 18 maja 2010 | Odsłon: 3768
UWAGA SPOILER: Jeśli jeszcze nie oglądaliście dzisiejszego odcinka finałowego, przestańcie czytać teraz. Powtarzam: jeśli jeszcze nie oglądaliście dzisiejszego odcinka finałowego, przestańcie czytać teraz. Po raz ostatni powtarzam: jeśli jeszcze nie oglądaliście dzisiejszego odcinka finałowego, przestańcie czytać teraz. Pozostali: naprzód, czytajcie.
Na. Re. Szcie. Doszło do tego. Kiedy zeszłej nocy finałowy odcinek sezonu zakończył się Huddy złączeniem ust - tym razem prawdziwym, o czym watro wspomnieć - wydaje się, że Dr Maruda i Cuddy wreszcie spróbują dać szansę związkowi. Ale to, co się wydaje, jak nauczyliśmy się po drodze, może być zwodzące. Czy to tylko FOX znów bawi się naszymi uczuciami? Żeby się dowiedzieć, zadzwoniłem do producent wykonawczej Katie Jacobs, która nie tylko podzieliła się spoilerem, ona swobodnie zaspoilerowała coś, co na pewno rozsadzi wasze umysły. Weźcie głęboki oddech - zaczynamy!
To była niezła scena finałowa. Co powinniśmy z niej wynieść?
KATIE JACOBS: To jest prawdziwe i to jest coś, czego oni teraz spróbują. Trzymali się od tego z daleka przez długi czas, ponieważ jest niebezpieczne, a konsekwencje mogą być poważne. Ale teraz spróbują.
Stworzą prawdziwy związek?
JACOBS: Zdecydowanie. Tak.
Mamy sądzić, że co się wydarzyło po tym, jak skończyła się ta scena?
JACOBS: Dokładnie o tym dyskutowaliśmy. Czy widownia chce, żebyśmy podjęli temat w momencie dwa czy trzy miesiące późniejszym, czy chce, żebyśmy kontynuowali dokładnie od tego miejsca, w którym skończyliśmy? To zależy od narracji. W zeszłym roku tak było z “Broken”. Kiedy House wchodził do szpitala psychiatrycznego, wydało mi się, że to nie będzie wystarczające dla widzów, jeśli po prostu zobaczą go wychodzącego stamtąd i wracającego do Princeton Plainsboro. Nawet mimo tego, że wszyscy wiedzieli, że (w końcu) tam wróci, chciałam, żeby wszyscy obejrzeli, co wydarzyło się dokładnie potem.
Więc którą opcję wybierzecie tym razem?
JACOBS: Ujmę to tak... Jestem zdecydowanie w grupie, która domaga się, żebyśmy nie przegapili za wiele wydarzeń, które będą miały miejsce zaraz po tym, jak wyciemniła się ostatnia scena. Ponieważ tak naprawdę to te wyzwania, przed którymi teraz staną są tym, co od początku trzymało ich osobno. Nie kwestia chemii czy iskrzenia. To "Jak my sobie z tym poradzimy" Będziemy razem. Jak to będzie?". Cuddy jest przełożoną w szpitalu. I jest matką. Z tego typu rzeczami będziemy mieć wiele uciechy.
Myślę, że fani Huddy chcą zobaczyć prawdziwą, nie będącą halucynacją, scenę erotyczną.
JACOBS: Rozumiem to. Właśnie jesteśmy w trakcie procesu wymyślania wszystkiego, więc nie mam teraz odpowiedzi. Ale nie chodzi tu tylko o premierowy odcinek sezonu. To nie jest coś, co stanie się lub nie tylko w jednym odcinku. Będziemy chcieli podjąć próbę prawdziwego zgłębienia tej relacji.
Czy byłaś na planie podczas kręcenia ostatniej sceny?
JACOBS: Tak. Było wspaniale. Nasz rekwizytor, Eddie, miał łzy w oczach. Nigdy się nie wie, jak ludzie zareagują na daną historię, ale ujrzenie Eddiego ze łzami w oczach i szczęśliwego, że House i Cuddy wreszcie spróbują być razem było bardzo satysfakcjonujące.
A wiesz co oznacza spojler?
Czy Was powaliło?
Jak piszecie, zeby nie czytac, dopóki się nie obejrzy to może ZMIEŃCIE TYTUŁ!