Masz prawo zachować milczenie, chociaż raz z niego skorzystaj

Michael Tritter


Izba przyjęć: Wywiad z Orlando Jonesem

Autor: rhona | Kategoria: Sezon 6 | data: 29 stycznia 2010 | Odsłon: 1729


Orlando Jones zameldował się w najnowszym odcinku serialu „House”, który zobaczymy w najbliższy poniedziałek.



Orlando Jones znajdzie się w obsadzie najnowszego odcinka Serialu „House, M.D.” wieczorem w najbliższy poniedziałek. House wraz z zespołem diagnozują niedomagającego zawodnika futbolu, gwiazdę rozgrywek uczelnianych, w czasie naboru do ligi NFL, w której to rywalizacji młody futbolista chce wziąć udział. Pacjent jednak doświadcza gwałtownych, poważnych i niezwykłych objawów, a zespół ma trudności z ustaleniem diagnozy i podjęciem właściwego leczenia. W międzyczasie brat Foremana, Marcus (gościnnie Jones), niespodziewanie pojawia się w szpitalu. Odcinek, zatytułowany „Moving The Chains” zostanie wyemitowany 1 lutego w telewizji FOX.

Właśnie złapaliśmy Orlando, aby dowiedzieć się więcej o jego udziale w serialu. Oto, co miał do powiedzenia:

Zanim Foreman został studentem medycyny, miewał problemy, włącznie z udziałem w poczynaniach gangu. Czy twoja historia będzie związana z jego przeszłością?

Orlando Jones: Oczywiście jesteśmy braćmi, zatem jestem częścią jego przeszłości także i pod tym względem. Właśnie wychodzę z więzienia, a House oferuje mi posadę w szpitalu. Zaczynam pracę dla niego. Resztę zobaczycie w odcinku; nie chciałbym zepsuć wam oglądania. Powiem tylko, że będzie to trochę szalone.

Będziesz pracował dla House’a. Czy to oznacza twoją obecność w więcej niż jednym odcinku tego sezonu?

Orlando Jones: W tym sezonie? Nie. Kręcę film poza granicami stanu, zatem jestem dla nich niedostępny w tym sezonie. Mam nadzieję, że dołączę do nich w przyszłym.

House od dawna lubi wtrącać się w nie swoje sprawy. Czy zaangażuje się także w to, co będzie się działo między tobą a twoim bratem?

Orlando Jones: Mój powrót z więzienia i podjęcie dla niego pracy, stawia House’a oczywiście w samym środku wydarzeń. Dla obu: Foremana i Marcusa (tę postać kreuję) jest to trudna sytuacja. House wchodzi w ich konflikt i ten wątek będzie najbardziej rozwinięty. Nie pozostanie to bez echa w następnych odcinkach. Nie chcę popsuć wam oglądania. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że House jest zawsze w pośrodku wszystkich wydarzeń. Oczywiście i w tej historii tam się znajdzie.

Czy Trzynastka odegra ważną rolę w tym układzie? Ona i Foreman wyglądają na czyniących zadośćuczynienie.

Orlando Jones: Prawda, że tak to wygląda? Ciekaw jestem, jak działałoby to w moim przypadku. Oczywiście odegra rolę w relacji dwóch braci, ale nie wiem, czy będzie to kontynuować w przyszłości.

Byłeś fanem serialu przed otrzymaniem propozycji zagrania w nim?

Orlando Jones: Tak, byłem. Lubiłem ten serial przez bardzo długi czas. Byłem naprawdę wielkim fanem.

Czy wśród scen z tobą i Hugh Laurie znajdują się też lżejsze, o wesołym zabarwieniu, czy wszystkie są dramatyczne?

Orlando Jones: Tak. Mógłbym pewnie spędzić więcej czasu z Hugh na ekranie, niż spędzam z bratem. Mógłbym być nawet rozdarty. Ale nie jestem pewien… Nie widziałem odcinka w całości. Większość ze scen na pewno jednak nie należy do komediowych.

Chciałbym dowiedzieć się więcej o związku postaci granej przez ciebie z Foremanem. Czy będzie między nimi wiele dramaturgii?

Orlando Jones: Tak mógłbym powiedzieć. Zawsze jest wiele dramaturgii między członkami rodziny, kiedy jeden z nich właśnie opuszcza więzienie.

Jak masz plany zawodowe w najbliższej przyszłości?

Orlando Jones: Kręcę w Luizjanie thriller zatytułowany „Second Apart”. Z końcem lutego dowiem się, co jeszcze dojdzie do mojego rachunku. Pomiędzy „House, M.D.” a tym filmem, rok 2010 tak właśnie dla mnie się rysuje.

Czy przygotowywałeś się do tego odcinka od strony medycznej?

Orlando Jones: Dobre pytanie, ale nie. Nauczyłem się sporo wcześniej, jako widz serialu, a ten konkretny odcinek pokazuje bardziej rodzinne relacje, niż zawodowe i bardziej do tego się przygotowywałem, niż do niemiłych medycznych aspektów serialu.

Słówko na zakończenie?

Orlando Jones: Praca na planie serialu była niesamowita. Jestem wielkim jego fanem i będę go wciąż tak samo oglądał, wraz z wszystkimi innymi wielbicielami. I mam nadzieję znów w nim zagrać w najbliższej przyszłości.

Zgłoś błądStaramy się, aby na tej stronie były jak najbardziej wiarygodne informacje. Jeżeli, więc zauważysz jakikolwiek błąd, to prosimy o zgłoszenie go wraz z podaniem linka do strony, na której się znajduje. Możesz się z nami również podzielić uwagami na temat strony. Za wszelką pomoc dziękujemy!
wasze komentarze (0)Dodaj kometarz »



Możesz być pierwszą osobą, która doda komentarz.