Facet jestem kaleką.

Dr Gregory House


Izba przyjęć: Jennifer Morrisson o decyzjach Cameron i powrocie do serialu

Autor: ksieciunio | Kategoria: Sezon 6 | data: 19 stycznia 2010 | Odsłon: 8974


Ta wiadomość pewnie nie zadowoli fanów serialu sfrustrowanych nagłym odejściem Cameron, ale jest szansa, że choć trochę im pomoże: zbliżający się powrót Jennifer Morrison do serialu powinien przynieść zarówno jej bohaterce, jak i widzom, ostateczne rozwiązanie.



“Widzowie otrzymają informację, na którą czekali”, mówi aktorka, która nie chciała potwierdzić, kiedy i na jak długo jej bohaterka zagości w serialu. Morrison zdradziła tylko, że powrót Cameron będzie miał miejsce w bardzo ciekawym odcinku.

Co do okoliczności towarzyszących jej odejściu, Morrison jest dużo bardziej konkretna i chętna do ich wyjaśnienia. Twierdzi, że decyzja o odejściu z serialu nie należała do niej. „Uwielbiam ten serial i graną przeze mnie postać! Gdyby to ode mnie zależało, nigdy nie rzuciłabym roli w tej produkcji!”

Co w takim razie było przyczyną jej odejścia? Morrison odpowiada: Producenci wykonawczy, David Shore i Katie Jacobs, przyszli do mnie, kiedy kręciliśmy ósmy odcinek (w którym odeszłam), i powiedzieli: „Uważamy, że dzięki temu serial ma szansę na kreatywny rozwój, dlatego wykreśliliśmy Cię ze scenariusza”. Po tym lojalnie dodali: „Mówimy Ci o tym, żebyś mogła skorzystać z innych propozycji, jeśli takowe się pojawią”. Z tego, co się orientuję, to wszystko.

Szansa dla Morrison rzeczywiście wkrótce się pojawiła. Dostała rolę w sztuce na Brodway’u pt. „The Miracle worker”. Dokładnie w tym samym czasie Shore i Jacobs postanowili zrobić coś z wątkiem Cameron. W związku z tym, próby do sztuki zostały dostosowane do zdjęć na planie serialu.

A co oprócz sztuki, która będzie wystawiana co najmniej do lata? Mimo tego, że Morrison pozostaje związana kontraktem z serialem, nie wierzy, że są plany powrotu jej postaci do serialu na dotychczasowych zasadach. Nie oznacza to, że Morrison nie pojawi się w chociażby w kilku odcinkach. Trzeba się raczej spodziewać, że w następnym sezonie nie będzie pojawiać się regularnie.

Oczywiście, ostatnie sześć lat było dla niej słodko-gorzkie. Wydaje się jednak, że mimo wszystko, dobre momenty dominowały. „ Praca w serialu była dla mnie najlepszą rzeczą, jaka mogła mi się przytrafić. Pracowałam z najcudowniejszymi ludźmi, grając wspaniałą postać. Muszę jednak szanować decyzje producentów, dotyczące przyszłości serialu”.

Zgłoś błądStaramy się, aby na tej stronie były jak najbardziej wiarygodne informacje. Jeżeli, więc zauważysz jakikolwiek błąd, to prosimy o zgłoszenie go wraz z podaniem linka do strony, na której się znajduje. Możesz się z nami również podzielić uwagami na temat strony. Za wszelką pomoc dziękujemy!
wasze komentarze (0)Dodaj kometarz »



Możesz być pierwszą osobą, która doda komentarz.