Witaj! [ logowanie | rejestracja ]
Daj Vicodin i rozmień dolara.
Dr Gregory House
Izba przyjęć: Wywiad z Michaelem Westonem
Autor: rhona | Kategoria: Sezon 6 | data: 11 stycznia 2010 | Odsłon: 1871
Michael Weston o miłosnym trójkącie House-Cuddy-Lucas: „To jest intelektualne współżycie tercetu”
reklama | czytaj dalej →
TVGuide.com: Co podsunęło scenarzystom pomysł wprowadzenia na powrót twojej postaci?
Michael Weston: Już po pierwszych epizodach z moim udziałem w zeszłym roku, aż dudniło o romansie Lucasa z Cuddy. Myślę, że chcieli wprowadzić kogoś, kto mógłby wnieść coś i do postaci granej przez Lisę (Edelstein), i do tej, którą kreuje Hugh (Laurie). Z Hugh dogadujemy się świetnie i myślę, że scenarzyści świetnie się bawili, mając kogoś, kto w jakiś sposób krzyżuje się z House’m. Lucas jest jedyną postacią zdolną oddać mu każde słowo.
TVGuide.com: Czego możemy się spodziewać po miłosnym trójkącie House-Cuddy-Lucas?
Weston: Odnoszę wrażenie, że House i Lucas będą mieli więcej wspólnych chwil. Myślę, że i Cuddy ciągnie do House’a, i Lucasa także – ale jego w przyjacielski sposób. Zostali kumplami i obaj byli zaintrygowani profesją tego drugiego. I obaj mogą się wzajemnie wykorzystać, co zresztą czynią. To prawie jak miłosny trójkąt z trzecią osobą ciągle obecną, takie intelektualne potrójne współżycie. (śmiech)
TVGuide.com: A co z Cuddy i Lucasem? Co ich do siebie przyciąga?
Weston: Myślę, że całkowite przeciwieństwa ich osobowości. Dla Lucasa jest ona intrygującą kobietą, zapewniającą mu domową atmosferę, której sam nie potrafiłby sobie nawet wyobrazić, zwłaszcza teraz, kiedy ma dziecko. Dla niej Lucas to ktoś młody, do bólu szczery, ale nie naiwny. Mówi szybciej, niż pomyśli, co powinien powiedzieć i jest okropnym kłamcą. To coś w rodzaju przeciwieństwa House’a, który ma wszystko przekalkulowane. Myślę, że Cuddy kocha House’a, ale teraz myśli, że ich związek mógłby być sądem ostatecznym. Prawdopodobnie znalazła przeciwieństwo House’a w Lucasie, który jest szczery i naprawdę ją lubi.
TVGuide.com: Wielu fanów nie wpada w ekstazę, patrząc, jak Lucas zamyka szlaban między Cuddy a House’m, uniemożliwiając im romans.
Weston: Odnoszę wrażenie, że jesteśmy najbardziej znienawidzoną parą ze wszystkich skojarzonych w serialu „House”. Właśnie zamawiałem kawę w lokalu blisko mego domu, kiedy ktoś powiedział do mnie: „Huddy, człowieku. Paskudzisz Huddy”. I był całkowicie poważny, patrząc w moje oczy, jakbym właśnie zerwał z jego siostrą. W zdziwieniu odrzekłem: „Przepraszam, naprawdę chciałbym, aby to zadziałało”. (śmiech)
TVGuide.com: Plotki głoszą, że macie z Lisą w perspektywie ostrą scenę.
Weston: Tak, Cuddy-Lucas romans robi się ostrzejszy. Zawsze są to momenty krępujące (dla aktorów). Ciągle poznajecie się nawzajem, a obok stoi kilku kolesi ze sprzętem, patrząc na ciebie i myśląc: „Co jest? Tak, widzę was nagich. Fajnie”.
TVGuide.com: Gdybyś nie grał Lucasa i był tylko fanem, z kim chciałbyś widzieć Cuddy?
Weston: Nie mogę sobie wyobrazić, aby coś powstrzymało Cuddy przed byciem z House’m w jakiś sposób w dalszych częściach serialu – arogancki House mógłby to połączyć i stać się pełnowartościowym osobnikiem ludzkim. Widzę Lucasa i Cuddy w długim związku, jeśli potrafią dojrzeć do siebie nawzajem, bo w tej chwili tylko się uczą siebie nawzajem i otwartości na drugą osobę. Postać kreowana przez Lisę nie mogłaby przestać być szefem, pozbyć się władzy i nie spędzać całych dni w szpitalu. Szuka sobie zajęcia, aby nie ulegać wrażliwości, której jest pełna. I tu zaczyna się ważna rola Lucasa. On daje jej wrażliwość i otwartość, której – z powodu House’a – nie może zaznać w szpitalu.
Poleć news innym
wasze komentarze (0)Dodaj kometarz »
Możesz być pierwszą osobą, która doda komentarz.