Witaj! [ logowanie | rejestracja ]
To moja nowa laska. Wyszczupla mnie, bo jest pionowa.
Dr Gregory House
Izba przyjęć: Wywiad z Jesse Spencerem
Autor: ToAr | Kategoria: Aktorzy | data: 4 października 2009 | Odsłon: 1961
Przeczytaj wywiad z Jesse Spencerem, który wciela się w serialowego dr Roberta Chase'a.
reklama | czytaj dalej →
Naprawdę dobre. Zawsze myślałem, że robimy wielki serial i cieszę się, że też tak myśli społeczność międzynarodowa. Myślę, że tematy jakie poruszamy są dosyć uniwersalne i wiele osób utożsamia się z nimi.
Czy to prawda, że początkowo nie chciałeś się udać na przesłuchanie do serialu?
Tak, to prawda! (śmiech) Cóż, nie było tak do końca. Chciałem iść na przesłuchanie, ale po prostu myślałem, że nie mam szans, ponieważ pierwotnie rola była dla Amerykanina po trzydziestce, a ja jestem Australijczykiem po dwudziestce. Myślałem, że nie klasyfikuje się do tej roli. Nie zdawałem sobie sprawy, że wprowadzą zmiany w roli, jeśli ktoś im się spodoba - czasem całkowicie zmieniają rolę. Jestem naprawdę bardzo zadowolony z tego, że wybrałem się w końcu na to przesłuchanie!
Jakiekolwiek przecieki na temat nowego sezonu?
Stary zespół powraca na trochę, co jest ekscytujące, ponieważ w ciągu ostatnich dwóch lat moja postać pojawiała się przy wykonywaniu operacji. Scenariusz dla Chase'a i Cameron jest dość "mroczny" i coś się będzie dziać z nimi, co wpłynie na ich wzajemne stosunki i na stosunek do zespołu. Będzie to się dziać w trakcie sezonu szóstego.
Czy granie w serialu sprawia Ci przyjemność?
Tak, choć to czasem jest bardzo ciężkie pod względem treści, więc zawsze rozkoszujemy się, kiedy mamy scenę, która nie jest tylko medyczna. To dość ekscytujące rzeczy, które robię jako aktor.
Czy ludzie zawsze będą Cię mylić z lekarzem w prawdziwym życiu?
Nie, dzięki Bogu - jest mnóstwo dowcipów na ten temat. Na przykład, jeśli jesteś w samolocie i ktoś prosi o lekarza, a ludzie patrzą się na ciebie. Ale oni się śmieją! To nie poważna sprawa i mam nadzieję, że nigdy nie stanie się poważną sprawą jak będę w końcu musiał zabić kogoś. (śmiech)
Jesteś jeszcze dobrze znany w Wielkiej Brytanii za rolę w Sądzidać (Billy Kennedy to rola Jessego, którą grał przez sześć lat). Jakieś plany, aby powrócić do serialu z okazji 25-tej rocznicy w przyszłym roku?
Nie mogę uwierzyć, że to już 25 lat! Niestety nie będę w stanie powrócić, bo będę pracować przy Housie. Pytali mnie kilka razy o powrót. W 20 rocznicę zrobię małą rzecz, którą odeślę. Jestem zbyt zajęty w tym czasie, jeśli będę pytać.
Czy utrzymujesz kontakt z osobami z serialu? Tak, widzę ich zawsze jako ludzi przychodzących przez Los Angeles oraz kiedy odwiedzam i wracam do Melbourne każdego roku. Wszyscy chodzimy na obiad od czasu do czasu.
Słyszeliśmy, że jesteś w Band From TV (obok kolegów aktorów, takich jak Hugh Laurie (House), Greg Grunberg (Heroes), James Denton (Desperate Housewives) i Teri Hatcher). Czy to zabawa?
Tak, to świetne. To dobroczynna działalność - 100% zysków, które zarabiamy idzie na cele charytatywne, a każdy ma inną miłość w zespole. Mamy zacięcie, dobrze się bawimy i zbieramy pieniądze w tym samym czasie.
Jakieś inne ciekawe projekty w najbliższym czasie?
Nie, bo jestem teraz z powrotem w zespole. Idę się uczyć medycznego żargonu na następny rok!
Poleć news innym
wasze komentarze (0)Dodaj kometarz »
Możesz być pierwszą osobą, która doda komentarz.